CZY W CZASIE L4 MAMY PRAWO ZMIENIć MIEJSCE POBYTU? MOżNA STRACIć ZASIłEK

Zwolnienie lekarskie to czas potrzebny na leczenie i rekonwalescencję. Wiele osób sądzi, że powinno spędzić go w domu, najlepiej w łóżku. Podczas L4 można jednak, jeśli lekarz na to pozwoli, zmienić miejsce pobytu. Tu istotny jest jeden warunek.

Choroba może nam przytrafić się wszędzie, także wtedy, gdy przebywamy poza stałym miejscem zamieszkania. I to jest w porządku, ale należy poinformować o tym fakcie pracodawcę oraz ZUS.

Choroba może nas dopaść w najmniej spodziewanym miejscu i czasie. Bywa, że jesteśmy akurat poza domem, np. kończymy urlop. Kiedy się rozchorujemy, idziemy do lekarza, a ten, jeśli uzna to za wskazane, może wystawić nam zwolnienie. Czy w związku z tym mamy, przykładowo, przedłużać wynajem hotelu na czas zwolnienia? A może wolno nam wrócić po zakończonych wakacjach do domu?

Warto podkreślić, że zwolnienie lekarskie, tzw. L4, przysługuje nam niezależnie od tego, czy akurat przebywamy w domu, czy w innym miejscu. Jednak to, gdzie faktycznie się znajdujemy, jest ważne. Lekarz na zwolnieniu musi podać adres tymczasowego pobytu pacjenta. Podczas zwolnienia możemy się spodziewać kontroli z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Zwolnienie lekarskie wcale nie musi być odbywane w miejscu naszego stałego zamieszkania. Czas leczenia i dochodzenia do zdrowia możemy spędzić także poza domem. Np. częściowo na jakimś wyjeździe, a nawet na wakacjach, jeśli akurat tam zastała nas choroba. Lub odwrotnie – możemy wyjechać z domu podczas choroby, np. do rodziny, która zaopiekuje się nami podczas rekonwalescencji.

Jest tylko jeden warunek – o zmianie naszego miejsca pobytu powinniśmy poinformować zarówno pracodawcę, jak i ZUS. W przeciwnym wypadku możemy stracić prawo do zasiłku chorobowego, a także narazić się na poważniejsze konsekwencje w pracy. Zarówno pracodawca, jak i ZUS, mogą nałożyć na nas obowiązek zwrotu wypłaconych, już z tytułu niezdolności do pracy, środków.

Jeżeli masz zamiar i czujesz się na siłach zmienić miejsce pobytu kiedy przebywasz na zwolnieniu lekarskim, możesz to zrobić. Jednak tu ważny jest czas. Maksymalnie w ciągu 3 dni musisz poinformować o tym ZUS oraz pracodawcę. To zabezpieczy cię na wypadek kontroli.

Czemu w ogóle są te kontrole z ZUS? Niestety, spora część Polaków, bierze tzw. fałszywe L4, które traktuje jak sposób na przedłużenie urlopu lub czas na przeprowadzenie w mieszkaniu np. remontu: "W Polsce jest naprawdę ogromna plaga lewych zwolnień lekarskich. Od 30 do 50 proc. Polaków było na takim fikcyjnym zwolnieniu lekarskim lub zna kogoś, kto był na takim zwolnieniu" – powiedział Cezary Bachański z Warsaw Enterprise Institute w Polsat News.

Zobacz także:

Koniec z 80 proc. wypłaty na L4. Nowa propozycja rządu jest już przesądzona

Zmiany w zwolnieniach chorobowych. L4 może być płatne nawet w 100 proc.

To L4 może trwać pół roku. Można wychodzić, a nawet podróżować

Choroba może nas dopaść w najmniej spodziewanym miejscu i czasie. Bywa, że jesteśmy akurat poza domem, np. kończymy urlop. Kiedy się rozchorujemy, idziemy do lekarza, a ten, jeśli uzna to za wskazane, może wystawić nam zwolnienie. Czy w związku z tym mamy, przykładowo, przedłużać wynajem hotelu na czas zwolnienia? A może wolno nam wrócić po zakończonych wakacjach do domu?

Warto podkreślić, że zwolnienie lekarskie, tzw. L4, przysługuje nam niezależnie od tego, czy akurat przebywamy w domu, czy w innym miejscu. Jednak to, gdzie faktycznie się znajdujemy, jest ważne. Lekarz na zwolnieniu musi podać adres tymczasowego pobytu pacjenta. Podczas zwolnienia możemy się spodziewać kontroli z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

2024-07-27T05:39:18Z dg43tfdfdgfd