DIETA 13-DNIOWA. CZY PRZYNOSI EFEKTY? DIETETYCZKA TłUMACZY, NA CZYM POLEGA

Dieta kopenhaska należy do najpopularniejszych diet wyszukiwanych w sieci. Sięgają po nią setki skuszonych szybkimi i rewelacyjnymi efektami odchudzającymi. 13-dniowa dieta ma jednak ciemną stronę, o której wiele osób zapomina. Czy dieta kopenhaska jest dobra dla naszego zdrowia?

Dieta kopenhaska, zwana też dietą szwedzką i dietą 13-dniową, to jedna z najbardziej rygorystycznych diet. Obiecuje utratę nawet kilkunastu kilogramów w dwa tygodnie. To kusi i sprawia, że należy ona do najpopularniejszych diet w Polsce. Na czym polega i czy na pewno jest dla nas dobra? Dietetycy nie pozostawiają złudzeń.

Zobacz wideo Słowacka kucharka przygotowuje tradycyjną potrawę śniadaniową. W Polsce mało kto o niej słyszał

Na czym polega dieta kopenhaska? Zasady są rygorystyczne

Po dietę tego typu mogą sięgać wyłącznie osoby zdrowe, bez niedoborów i po konsultacji z lekarzem i dietetykiem. Dieta 13-dniowa wymaga stosowania się do ściśle określonego schematu dotyczącego posiłków. Według niej możemy jeść trzy razy dziennie:

  • śniadanie między 8.00 a 9.00 rano,
  • drugie śniadanie między 12.00 a 14.00,
  • obiad (obiadokolacja) przed godziną 18.00.

Zakazane jest podjadanie między posiłkami, a "w wyjątkowych sytuacjach" godziny posiłków można przesunąć o 30 minut. Dziennie należy wypijać ok. 2 litry wody albo zielonej herbaty. Co można jeść? Przykładowe jadłospisy sugerują np. śniadanie składające się z filiżanki kawy i... kostki cukru. Na drugie śniadanie proponowane są: jabłko, porcja gotowanego szpinaku albo grejpfrut. Obiad? Dwa jajka na twardo, plasterek chudej szynki i jogurt. Jadłospis nie może przekraczać 800-900 kcal na dzień. Dorosły człowiek, który nie jest aktywny fizycznie, do prawidłowego funkcjonowania organizmu potrzebuje 1500-2000 kcal dziennie. Zapotrzebowanie kaloryczne u kobiety, która ma 165 cm wzrostu, waży 70 kg i trenuje sporadycznie, wynosi 1800 kcal (to całkowita przemiana materii). Dieta kopenhaska nie dostarcza nawet połowy.

Zdrowa dieta, zdjęcie ilustracyjne Zdrowa dieta, zdjęcie ilustracyjne. Fot. unsplash.com / Louis hansel

Czy dieta kopenhaska jest dobra? Dietetyczka nie zostawia złudzeń

- Dieta kopenhaska to forma katowania siebie, nie bójmy się tego powiedzieć - ocenia dietetyczka Justyna Markowska w rozmowie z portalem hellozdrowie.pl. Jak podkreśla, choć efekty odchudzania mogą być kuszące, nie potrwają długo, w przeciwieństwie do konsekwencji zdrowotnych. Efekt jo-jo pojawia się w większości przypadków, a waga szybko wraca do stanu sprzed diety. Organizm domaga się kalorii, to z kolei może prowadzić do objadania się i jeszcze większego rozregulowania metabolizmu. To jednak nie wszystko.

Dieta kopenhaska, jako dieta restrykcyjna, nie dostarcza wystarczającej ilości energii i składników odżywczych. Nie pozwala też na budowanie zdrowych nawyków żywieniowych. - Jadłospis dostarcza grubo poniżej 1000 kcal, a przeciętna kobieta potrzebuję około 2000 kcal. Dieta kopenhaska ma też bardzo niską zawartość węglowodanów, ale dostarcza zdecydowanie za dużo białka - zauważa dietetyczka. Jeśli na 13-dniową dietę przechodzisz jako osoba zdrowa, nie grożą ci poważne niedobory. Problem, gdy już wcześniej nie było mowy o zdrowych nawykach. - Organizm na starcie wyniszczony po diecie kopenhaskiej będzie w złym stanie - podkreśliła.

2024-07-26T11:08:11Z dg43tfdfdgfd