L4 NA NIEDOBóR WITAMINY? TO MOżLIWE, ALE POD JEDNYM WARUNKIEM

Niedobór witaminy D może wiązać się z poważnymi objawami znacząco wpływającymi na jakość życia. Skala niedoborów wśród Polaków staje się jednak tak duża, że coraz więcej osób trafia z tym problemem na L4.

Zwolnienie lekarskie na... witaminę D?

Choć wielu z nas zwolnienie lekarskie kojarzy przede wszystkim z infekcją sezonową, kontuzją lub pobytem w szpitalu, wachlarz wskazań do wystawienia L4 jest znacznie szerszy. Jak pokazują dane Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, niedobór witaminy D coraz częściej staje się powodem absencji chorobowej. W pierwszym kwartale 2025 roku z tego powodu wystawiono 106 zwolnień, co przełożyło się na 575 dni nieobecności w pracy.

Co więcej, liczby te rosną z roku na rok. W 2023 takich przypadków było 350 (łącznie 2593 dni L4), a w 2024 już 422 (2885 dni absencji). Warto jednak zauważyć, że choć niedobór witaminy D oznaczony jest jako jednostka chorobowa kodem E55, rzadko sam w sobie wystarcza do uzyskania zwolnienia. Znacznie częściej lekarze sięgają po kod R53, który obejmuje ogólne osłabienie organizmu. Jest to jednak objaw bardzo często towarzyszący niedoborowi witaminy D.

Zobacz też: ZUS zaostrza kontrole L4. Sprawdź, czy twoje zwolnienie nie budzi podejrzeń

Objawy i konsekwencje niedoboru witaminy D

Witamina D pełni w organizmie szereg funkcji, m.in.:

  • wspiera układ odpornościowy,

  • wspiera układ kostno-mięśniowy,

  • wpływa na nastrój.

Jej niedobór może dawać niespecyficzne, lecz uciążliwe objawy, takie jak:

W skrajnych przypadkach prowadzi do osteomalacji, czyli rozmiękania kości. Chorzy doświadczają wtedy silnych bólów, osłabienia mięśni, a nawet trudności z poruszaniem się.

Jeśli chodzi o wpływ na samopoczucie, skrajne niedobory witaminy D mogą powodować nawet stany depresyjne i lękowe.

Objawy te potrafią na tyle uprzykrzyć życie, że uniemożliwiają codzienne funkcjonowanie - w tym wykonywanie obowiązków zawodowych. Z tego powodu lekarze decydują się na wystawianie zwolnień, które mają na celu przywrócenie właściwego poziomu witaminy, załagodzenie uciążliwych objawów i zrównoważenia stanu organizmu.

Warto jednak pamiętać, że niedobory witaminy D są w Polsce powszechne, ale do zwolnienia kwalifikują się jedynie poważne przypadki.

Suplementacja witaminy D - aktualne polskie zalecenia

Według aktualnych wytycznych opublikowanych przez ekspertów m.in. z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego oraz Polskiego Towarzystwa Endokrynologicznego, suplementacja witaminy D jest zalecana niemal całorocznie. Dla osób dorosłych rekomendowana dawka to 800-2000 IU dziennie, w zależności od masy ciała, stylu życia i ekspozycji na słońce. Suplementację zawsze należy jednak skonsultować z lekarzem.

Zobacz też: Ile witaminy D powinniśmy przyjmować? Eksperci wskazują

Powinna być ona prowadzona szczególnie w okresie od października do kwietnia, kiedy mamy ograniczony dostęp do słońca. U osób z już stwierdzonymi niedoborami, potwierdzonymi badaniami, lekarz może jednak zalecić nawet wyższe dawki terapeutyczne.

Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródła:

  • dane Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego,

  • dane ZUS.

Źródła

  1. ZUS
  2. Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego

Czytaj także:

Ile witaminy D powinniśmy przyjmować? Eksperci wskazują

Ta witamina jest zimą najważniejsza. Koniecznie suplementuj

Łykasz witaminę D? Naukowcy obalili ten mit

2025-06-10T19:16:36Z