Radny z Nowego Jorku zaproponował wprowadzenie zakazu używania kapsułek piorących. Powodem jest długi czas rozkładania się plastikowej otoczki. Producenci kapsułek odrzucają oskarżenie i przekonują, że badania, na które powołał się radny, zostały sfinansowane przez producenta innego rodzaju detergentów.
Nowojorski radny oparł się na badaniach naukowców z Shaw Institute (USA), którzy w 2021 roku podsumowali dostępne badania nad degradacją alkoholu poliwinylowego (PVA/PVOH) w oczyszczalniach ścieków. Ustalili, że PVA potrzebuje szczególnych warunków, aby się rozłożyć – wymaga to też więcej czasu niż rozłożenie detergentów, które tej substancji nie zawierają. Procesy stosowane w oczyszczalniach ścieków nie wystarczają do pełnego rozłożenia plastiku otaczającego proszek, więc ok. 75 proc. mikroplastiku PVA pozostaje w wodzie, która wraca do systemu.
Brzmi groźnie? Tak, ale rzeczywistość jest bardziej złożona. Nie ma jednoznacznych wyników badań toksyczności PVA, który nie jest klasycznym mikroplastikiem, ale polimerem rozpuszczającym się w wodzie. Sami naukowcy z Shaw Institute przyznali, że w porozumieniu z innymi ośrodkami naukowymi prowadzą prace nad zrozumieniem wpływu PVA na zdrowie ludzi.
Wątpliwości rodzi fakt, że badania naukowców z Shaw Institute są finansowane przez Blueland – firmę produkującą środki czyszczące nie zawierające PVA. Przedstawicielka Blueland odpiera zarzuty i tłumaczy, że bardzo trudno byłoby uzyskać niezależne finansowanie na tego typu badania i zaznacza, że raport został zweryfikowany przez Amerykańskie Towarzystwo Chemiczne (ACS).
Serwis Green News, który opisuje sprawę, zauważa, że coś może być jednak na rzeczy. Polscy naukowcy – nie wymienieni z nazwiska w posumowaniu raportu z 2023 roku napisali, że obserwacje potwierdziły, że badane folie kapsułek do prania nie były całkowicie rozpuszczalne w wodzie. „Określając zawartość zmiany masy, można stwierdzić, że po rozpuszczeniu kapsułki podczas cyklu prania pozostałości PVA pozostają w wodzie wraz z solami mineralnymi. To daje solidną podstawę do dalszych badań nad ocenianiem kapsułek do prania jako potencjalnego źródła mikroplastiku” – wyjaśniono.
Ich zdaniem kapsułki do prania to prawdopodobnie jeden z najgorszych rodzajów detergentów, jakiego można użyć w naszych pralkach.
Niedawno zajmowaliśmy się środkami piorącymi od innej strony. Najbardziej renomowana – i niezależna – organizacja konsumencka w Niemczech oceniła, które pralki i proszki do prania są najskuteczniejsze. Wyniki opisujemy poniżej.
Niemiecki test proszków do prania. Wygrała tania marka ze znanej sieci handlowej
2024-06-11T08:55:27Z dg43tfdfdgfd